„fortes fortuna adiuvat” (Terencjusz 195 – 159 r. p.n.e.)

Godziny otwarcia : Pon - Pt: 8.00-21.00, Sob: 8.00-16.00
  Kontakt : Badania ref. NFZ tel. 14 644 33 31, Badania odpłatne tel. 14 690 77 00

Badania

Polacy kochają się badać. Gorzej już bywa z leczeniem, czy realizowaniem zaleceń. Czasami mam wrażenie, że samo wykonanie badań wystarcza pacjentowi, czuje się po nich zdrowszy i zadowolony z siebie.

Badania są konieczne, aby móc potwierdzić rozpoznanie lub wykryć przyczynę zgłaszanych dolegliwości.

Praktycznie codziennie  mam do czynienia ze „zdrowym” człowiekiem, który żąda wykonania wszystkich badań z krwi.

Pamiętam jak pierwszy raz usłyszałam takie zdanie. Otwarłam szeroko oczy i nie mogłam zrozumieć do czego on dąży? samobójca czy co?

Teraz tylko uśmiecham się w duchu. Spełnienie życzenia pacjenta i wykonanie „wszystkich badań” doprowadziłoby do jego śmieci na skutek utraty krwi… Uzyskalibyśmy mnóstwo niepotrzebnych informacji, a pacjent by nie przeżył.

W „badaniu się” nie chodzi o to by zrobić „wszystko”, tylko wykonać to co jest koniczne do rozwikłania „zagadki” złego samopoczucia.

Zawsze zaczyna się od badań najmniej obciążających i nieinwazyjnych, a w miarę potrzeby poszerza się ich zakres.

Badania nieinwazyjne to takie, które nie naruszają ciągłości tkanek i są uznawane za nieszkodliwe dla organizmu ludzkiego. Przykładem może być badanie kału, moczu, a z obrazowych usg, ekg, rezonans magnetyczny. Istnieją też badania, które nie naruszają tkanek, a mimo to nie zawsze można je zlecić ze względu na stan pacjenta np. spirometria, test wysiłkowy.

Badania krwi są badaniami inwazyjnymi (naruszają ciągłość skóry), ale są one powszechne, mało szkodliwe. Tak jak wcześniej pisałam, pokazują funkcje naszego organizmu.

Do badań obrazowych należy m.in. usg, tomografia komputerowa i rezonans magnetyczny, ale za nieinwazyjne uważa się jedynie usg i rezonans.

Ultrasonografia wykorzystuje falę ultradźwiękową,  która pokazuje tkanki miąższowe. Może też (za pomocą funkcji dopplera) pokazać przepływ w naczyniach. Natomiast nie bardzo sobie poradzi np. z jelitami czy kośćmi.

Tomografia komputerowa, podobnie jak rezonans magnetyczny, ma większe możliwości. Dokładniej obrazuje wnętrze naszego organizmu. Różnica polega na stosowanej technice. Tomografia jest „serią” zdjęć rentgenowskich czyli „używa” promieniowania X, które nie jest obojętne dla organizmu.

Natomiast rezonans wykorzystuje fale elektromagnetyczną, która obecnie jest uznawana za nieszkodliwą dla ciała ludzkiego. Falę elektromagnetyczną używamy też w np. radiu. Oczywiście wszystko zależne jest od siły i skali stosowanego zjawiska.

Tkanki, za pomocą powyżej wymienionych metod, są przetwarzane na obraz. Czasami, potrzebne jest zastosowanie kontrastu. Dzięki temu można lepiej uwidocznić daną strukturę, szczególnie przy wysunięciu podejrzenia patologii danego obszaru. O tym, czy jest on konieczny, może zadecydować tylko lekarz.